To jeden z nowo powstałych zbiorników w Górnie - Zaborzu. Ma 62 ary powierzchni i może pomieścić 6 tyś metrów sześciennych wody. Powstał w miejscu, gdzie rozpoczyna się miodowy szlak rowerowy. I od razu stał się jednym z najbardziej atrakcyjnych miejsc wypadowych na wycieczki rowerowe czy piesze.
Na miejscu jest altana, urządzenia do grillowania i palenia ogniska. A obok kolorowe ule, które przypominają o szlaku tematycznym.
Andrzej Kraska, burmistrz Sokołowa Małopolskiego:
-Koszt takiego zbiornika wyniósł 500 tys. zł, ale z UM wsparcia 430 tys. złotych po naszej stronie ok. 100 tys. zł.
Taki sam zbiornik powstaje także w Nienadówce. Gmina pozyskała ponad 300 tys. zł z PROW. Akwen powstaje w miejscu, które do niedawna jeszcze było zadrzewione i gdzie nieustannie gromadziła się woda opadowa. Zbiornik ma właśnie wyłapywać jej nadmiar i być jej źródłem w czasie suszy.
W gminie są też starsze zbiorniki, które taką rolę już spełniają. Do tego są miejscami rekreacji i połowu ryb. Jak ośmiohektarowy zbiornik w Wólce Sokołowskiej. Miejscowe koło wędkarskie dzierżawi zbiornik od skarbu państwa. Dba o jego wygląd i zarybia.
Andrzej Sztorc, prezes koła wędkarskiego:
-Mamy karpie, karasie, płocie, wzdręgi, okonie, szczupaki, bolenie, sandacze, sum sporo zjada, ryby to 2 metrowe okazy.
Z tego zbiornika wodę czerpią też mieszkańcy w razie suszy. Taki akwen to tez rezerwuar na wypadek pożarów i akcji gaśniczych. Ale co najważniejsze - tak duża tafla wody wpływa na miejscowy mikroklimat, co w upalne lata daje się odczuć.
Andrzej Kraska, burmistrz Sokołowa Małopolskiego:
-Ta retencja jest bardzo ważna, bo jak widzimy susza, warunki hydrologiczne, brakuje wody a w przy powodzi zawsze jest możliwość zatrzymania tej wody.
W gminie Sokołów jest już 5 zbiorników wodnych, 2 powstały w tym roku. Pozostałe już spełniają swoją rolę. Gmina już planuje kolejne, które w razie potrzeby przyjmowałyby falę powodziową, a latem służyłyby jako miejsca rekreacji.