Ostatnie godziny kampanii przed wyborami do Parlamentu Europejskiego

K. Kucha, B. Bartman, B. Wolańska 2024-06-07
UDOSTĘPNIJ:
Ostatnie godziny kampanii przed wyborami do Parlamentu Europejskiego
Dziś ostatni dzień kampanii przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Wyniki sondaży i wszystko co można uznać za agitację można publikować tylko do północy. Wtedy zacznie się cisza wyborcza. Komitety i kandydaci od rana podsumowywali kampanię wyborczą.

Kandydaci Koalicji Obywatelskiej dziś w Rzeszowie dziękowali za wsparcie mieszkańców regionu i prosili o głosy w niedzielnym głosowaniu podkreślając, że od tych wyborów zależy bezpieczeństwo i pozycja Polski z zjednoczonej Europie w najbliższych latach. "Chcemy być silnym głosem Podkarpacia w Brukseli" - deklarowali kandydaci Koalicji Obywatelskiej, która w Europarlamencie należy do jednej z największych grup politycznych, dlatego ma realny wpływ na decyzje Wspólnoty, między innymi podział europejskich funduszy - mówiła liderka podkarpackiej listy Koalicji.

Elżbieta Łukacijewska - europosłanka, kandydatka do PE:
"Będę walczyć o kolejny największy budżet dla Polski, także na szeroko pojęte bezpieczeństwo - wzmocnienie naszych granic, żołnierzy, ale też wzmocnienie naszych firm związanych z przemysłem zbrojeniowym".

W Mielcu podczas konferencji podsumowującej kampanię wyborczą Polski 2050 - Trzeciej Drogi - przypominano, że 9 czerwca to bardzo ważna data dla Polski i Podkarpacia, bo od wyników wyborów do Parlamentu Europejskiego zależy nasza przyszłość we Wspólnocie. Dlatego apelowano o udział w głosowaniu i poparcie kandydatów Polski 2050, bo tworzą ją ludzie z doświadczeniem i pasją, którzy będą godnie reprezentować nasz region i kraj oraz zabiegać o jego interesy. Liderka listy - posłanka Elżbieta Burkiewicz - mówiła, że jesteśmy krajem ludzi bardzo pracowitych, którzy w ciągu 20 lat naszego członkostwa w Unii pokazali jak można zmieniać swoją Ojczyznę.

Elżbieta Burkiewicz - posłanka, kandydatka do PE:
"Jesteśmy częścią UE i ja jako posłanka chciałabym pracować na rzecz Polski silnej w UE. Europa to my - ja i Ty. Bądźmy w Europie".

Kandydaci Prawa i Sprawiedliwości do Europarlamentu przypomnieli dziś z jakimi postulatami rozpoczęli swoją kampanię. Jak podkreślali, jest to zdecydowane NIE dla paktu migracyjnego, NIE dla Zielonego Ładu, ale też obrona złotówki, wzmocnienie bezpieczeństwa kraju oraz obrona wolności Polski. Politycy PiS podkreślali, że jedynie ich ugrupowanie jest gwarantem tego, że te oczekiwania będą skutecznie realizowane. Mówił o tym w Mielcu także Władysław Ortyl - marszałek województwa i kandydat w niedzielnych wyborach.

Władysław Ortyl - marszałek województwa, kandydat do PE:
"Spotkania z wyborcami, rozmowy i debaty na ważne problemy, które są przedmiotem prac Parlamentu Europejskiego upewniły mnie, że pojąłem dobrą decyzję startując do Europarlamentu. Ważność decyzji podejmowanych w Brukseli widać na co dzień".

Uczestniczący w konferencji na mieleckim stadionie Tomasz Poręba, który był europosłem przez 15 lat mówił, że w Brukseli potrzebni są ludzie mający doświadczenie, wiedzę i są skuteczni. I jego zdaniem, taką osobą jest Władysław Ortyl. Dlatego to właśnie jemu Tomasz Poręba udzielił dziś swojego poparcia prosząc, żeby ci, którzy przez ostatnie lata oddawali swoje głosy na niego, teraz wsparli w wyborach europejskich marszałka województwa podkarpackiego.

Kandydaci Konfederacji w ostatnim dniu kampanii swoją konferencję poświęcili tragicznej śmierci 21-letniego żołnierza po tym jak został zaatakowany na polsko-białoruskiej granicy. Ich zdaniem, to tragedia, która zaprzecza wizji uśmiechniętej Polski, w której po październikowych wyborach mieli żyć Polacy. I zaburza poczucie bezpieczeństwa - nie tylko rodzin żołnierzy, którzy są teraz na polsko-białoruskiej granicy.

Tomasz Buczek - kandydat do PE:
"My nie możemy pozwalać, żeby ginęli Polscy żołnierze, ani jednego więcej, nie pozwalamy na to, mówimy kategoryczne NIE. Wzywamy polityków wszystkich opcji politycznych, żeby od początku do końca bronili polskiego interesu, polskiego bezpieczeństwa, polskich żołnierzy".

Jak przekonywali, konieczny jest powrót do fundamentalnych wartości. Dla Konfederacji, jak mówił Tomasz Jaworski, to wolność, patriotyzm i budowanie narodowej wspólnoty.

Członkowie komitetu Wyborczego Bezpartyjni Samorządowcy przypominali, że jako jedyny ruch niepartyjny nie posiadają środków na prowadzenie kampanii w takiej skali jak duże partie. Komitet przekonywał,że ma dobrą ofertę dla Polski - program ludzi, którzy myślą po polsku i tradycyjnie. Dziś wyrażał zaniepokojenie brakiem debaty publicznej o planowanej integracji Ukrainy z Unią Europejską - Ukrainy, której zboże - jak mówiła Małgorzata Zych - wciąż trafia na polski rynek i która odpowiada za ludobójstwo na Kresach. Są przeciwni Zielonemu Ładowi.

Jacek Kotula - kandydat do PE:
"Jeśli ktoś ma żywność, ma wodę, ma energię - ten rządzi, więc brukselscy oligarchowie chcą ten eksperyment dokonać na nas na Polakach, abyśmy za chwilę byli w cudzysłowie dziadami Europy, żebyśmy musieli za chwilę o wszystko prosić żebrać".

Z podsumowania kampanii do Europarlamentu zrezygnowali kandydaci Lewicy. W poczuciu odpowiedzialności za państwo i proces demokratyczny, w obliczu tragicznych wydarzeń na granicy i w oczekiwaniu na wyjaśnienia, sztab Lewicy podjął decyzję o zawieszeniu kampanii wyborczej przed wyborami do Parlamentu Europejskiego.

Źródło:
TVP3 Rzeszów