Do udziału w spisie, o odpowiedzialne podejście do tego obowiązku, apelowała wojewoda podkarpacki Ewa Leniart, która jest wojewódzkim komisarzem spisowym.
- Celem podstawowym jest zebranie informacji o liczbie ludności, o strukturze demograficznej, zawodowej naszego społeczeństwa, o charakterystyce gospodarstw domowych. Chcemy żeby w ten sposób mieć materiał do analizy zmian, jakie zaszły w społeczeństwie w latach 2011-21, chcemy aby ta informacja posłużyła do tego aby dobrze przygotowywać programy rządowe.
Spis, mimo że organizowany w pandemii, ma być bezpieczny, bo każdy może sam w swoim domu odpowiedzieć na pytania. Specjalny formularz można znaleźć na stronie internetowej GUS-u. Ma być prosty i intuicyjny. Aplikacja będzie na bieżąco sygnalizować spisującemu się, czy dobrze wypełnia rubryki. O podejście do spisu z poczuciem patriotycznego obowiązku i ze spokojem apelował zastępca wojewódzkiego komisarza spisowego.
Przewidziano jeszcze dwie uzupełniające formy spisu - wywiad telefoniczny i bezpośredni prowadzony przez rachmistrza, który nie będzie konieczny jeśli sami np. przez Internet odpowiemy na wszystkie pytania. Podczas konferencji wojewoda dziękowała samorządom za zaangażowanie w przeprowadzenie powszechnego spisu rolnego. 3 statuetki czekają na najbardziej zaangażowane gminy Rzeszów, Markowa i Czudec, ze względu na epidemię ich przedstawiciele uczestniczyli w tym spotkaniu zdalnie.
Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań jest przeprowadzany co 10 lat. W tym roku ma potrwać do 30 czerwca.