Przed wejściem do tej szkoły powiewają dwie flagi: Polski i Unii Europejskiej. Tuż za drzwiami portret patrona, Stanisława Barańczaka. Wybitny poeta zasłynął też jako tłumacz Szekspira i innych angielskich twórców. Na tabliczkach fragmenty "Makbeta" i "Jeżycjady" Małgorzaty Musierowicz. Pisarka znanych powieści dla młodzieży, prywatnie siostra nieżyjącego już Barańczaka, została "dobrym duchem" szkoły.
Związany z oddalonym ponad 600 kilometrów od Rzeszowa Poznaniem Barańczak był też: opozycjonistą, nauczycielem i współzałożycielem Komitetu Obrony Robotników.
Szkoła imienia Stanisława Barańczaka to pierwsze w Rzeszowie liceum dwujęzyczne. Zostało utworzone przy Uniwersytecie Rzeszowskim, więc w kampusie uczelni odbywa się także część zajęć. 10 lat temu, czyli w pierwszym roku istnienia placówki, uczyło się tu zaledwie 12 osób. Dziś to blisko dwustu uczniów.
Szkoła co roku wygrywa w regionalnych i ogólnopolskich rankingach dotyczących 100-procentowej zdawalności egzaminu dojrzałości, oraz szkół przyjaznych LGBTQ+. Uczniowie, tak jak ich patron, są pracowici i kochają naukę języków.
Z okazji jubileuszu całej społeczności życzymy kolejnych tak pracowitych lat i sukcesów na miarę patrona.