Cyberprzemoc nie powoduje siniaków. Pozostawia jednak rany w psychice, które mogą stać się groźniejsze niż fizyczne obrażenia. Dlatego tak ważne jest dostrzeganie problemu. Na tej konferencji w Rzeszowie mówiły o nim m.in. uczennice liceum z Łańcuta, które przygotowały specjalny projekt warsztatów dla młodszych kolegów doświadczających cyberprzemocy.
Cyberprzemoc może przybierać różne formy - to obraźliwe wpisy w mediach społecznościowych, agresywne wiadomości przesyłane przez komunikatory, wpisy na forach i wiele innych. Szybkość przekazywania informacji powoduje, że taka przemoc eskaluje znacznie szybciej niż w świecie realnym, często wymyka się spod kontroli.
Kuratorium włączając w walkę z cyberprzemocą samych uczniów chce im pokazać, że media społecznościowe mogą i powinny służyć wspaniałym rzeczom, a nie mogą zabijać poczucia własnej wartości. W organizacje konferencji włączyło się Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości, które na co dzień prowadzi też działania profilaktyczne skierowane nie tylko do uczniów.
Z najnowszych danych wynika, że od 7 do 11 proc. polskich uczniów doświadczyło najpoważniejszych aktów internetowej agresji – cyberprzemocy, czyli regularnego, długotrwałego nękania w sieci przez rówieśników. Młodzi ludzie bardzo rzadko proszą dorosłych - rodziców i nauczycieli o pomoc. Wyniki badań polskich nastolatków wskazują, że jedynie co czwarta ofiara przemocy online informuje o tym swoich rodziców.