Kaplica domowa książąt Lubomirskich została wzniesiona w ramach rozbudowy pałacu zainicjowanej przez księcia Henryka Lubomirskiego. Po wojnie, gdy w pałacu było ognisko muzyczne i przedszkole, dawną kaplicę wykorzystywano jako składzik, później jako bibliotekę naukową, teraz przywrócono jej dawny charakter. Odrestaurowano stiuki, sztukaterie i marmuryzację ścian. Książę Andrzej- ostatni ordynat - pisał w swoich dziennikach, że często modlił się tu z rodziną. W kaplicy odprawiane były majówki, a często także msze. Właśnie tu powróciły po latach jego szczątki. Trumna wystawiona była w kaplicy przed pogrzebem, o którym teraz przypomina prezentowana tu wystawa "Powrót ordynata".
W gablotach można zobaczyć pamiątki związane z pogrzebem - numizmaty wybite specjalnie na tę okoliczność i dwa eksponaty uratowane z kaplicy, które wróciły do Przeworska.
W przyszłości muzeum chce tu organizować wystawy poświęcone sztuce sakralnej. Już wiadomo, że w Noc Muzeów prezentowana będzie gotycka rzeźba Madonna z dzieciątkiem. Kaplica to kolejny etap prac na terenie należącym do muzeum, już planowane są kolejne.
Na terenie parku w sąsiedztwie domu ogrodnika i rzeki Mleczki powstała też nowa atrakcja - staw, który jest zaznaczony na starych mapach katastralnych. Wcześniej przeprowadzono remont oranżerii alejek, w parku pojawiły się tez nowe ławki i oświetlenie.