Dawne zwyczaje wigilijne. Przypomina o nich m.in. Muzeum w Przeworsku

Beata Bartman 2024-12-24
UDOSTĘPNIJ:
Dawne zwyczaje wigilijne. Przypomina o nich m.in. Muzeum w Przeworsku
W Wigilię dbamy o zachowanie nie tylko kulinarnych tradycji, ale i dawnych zwyczajów - często już dziś zapomnianych. O tym, jak wyglądały święta na wsi na początku XX wieku przypomina Muzeum w Przeworsku. Można się tam dowiedzieć między innymi dlaczego w wiejskiej chacie pod stołem nakrytym do wieczerzy pojawiały się ostre narzędzia i zwiastunem czego były kwitnące w Wigilię gałązki wiśni wstawione do wazonu.

Prawdopodobnie tak na początku ubiegłego wieku wyglądało wiele wiejskich chat na terenie dzisiejszego Podkarpacia w dzień Wgilii. Za święte obrazy wtykano jedlinę. Siano układano na stole, ale i pod nim. Jedzono z jednej miski, była przy niej także dodatkowa łyżka dla osoby zmarłej z rodziny, bo wierzono że jest w tym dniu obecna. Wigilia była wyjątkową wspólnotą żywych i zmarłych, ale i zwierząt.

Pod stół wkładano ostre przedmioty - nóż od pługa, siekierę i topór. Miały odstraszać złe moce, ale i zapewniać domownikom zdrowie. Dla dzieci niezwykle ważną chwilą było wniesienie kopy słomy po wieczerzy.

Samych choinek nie było. Zastępowały je takie ozdobne pająki. Wigilia i święta były też czasem wróżb m.in. matrymonialnych. Już wcześniej panny na wydaniu wkładały do wody gałązki czereśni czy wiśni - jeśli zakwitły w wigilię wróżyło to szybkie zamążpójście. Wróżono też wyciągając źdźbła siana.

Muzeum w Przeworsku o dawnych zwyczajach przypomina ekspozycją. Co roku organizuje także etnograficzne warsztaty dla młodzieży.

Źródło:
TVP3 Rzeszów