Program Interwencje zgromadził kilkudziesięciu gości. Byli wśród nich rolnicy z gminy Kamień i okolicznych miejscowości, przedstawiciele Lasów Państwowych, Polskiego Związku Łowieckiego i Podkarpackiej Izby Rolniczej. Punktem wyjścia do dyskusji były szkody łowieckie. Wójt gminy zasugerował, by każdy samorząd dokumentował szkody łowieckie.
Ryszard Bugiel, wójt gminy Kamień:
-Jeżeli w każdej gminie oszacujemy zniszczenia, odszkodowania, to łatwiej będzie pani wojewodzie, żeby na naradzie w centrali szacunki wycenić, mówić, jaki to duży problem , żeby nie robić konfliktu między rolnikami, a kołami łowieckimi.
Jak mówili myśliwi, jeleni na Podkarpaciu przybywa. Problem z ich nadmiarem na tym terenie pojawił się od czasu, gdy droga ekspresowa i autostrada odcięły ich naturalne korytarze. Z drugiej strony na Podkarpaciu przybywa też wilków, które są naturalnym wrogiem jeleni.
Bartłomiej Peret, Nadleśniczy Nadleśnictwa Kolbuszowa:
-Tych drapieżników jest dużo, że te jelenie zbliżają się do domów, bo czują się tam bezpiecznie i tyle szkód.
Wojewoda podkarpacki zapewniała, że monitoruje te problemy dzięki zespołom do spraw rolnictwa i leśnictwa. I interweniuje w Warszawie.
Wojewoda chce w partnerstwie ze Słowacją sięgnąć po fundusze w ramach programów transgranicznych, by wreszcie poznać realną liczbę drapieżników. To byłoby podstawą do dalszych działań na rzecz bezpieczeństwa mieszkańców.