Nowy odcinek torów zostanie wybudowany między liniami 106 Rzeszów – Jasło oraz 108 Stróże - Krościenko. Dzięki temu pociągi nie będą musiały kursować przez Jasło, co wydłużało czas podróży. Nie będzie też konieczny postój w Jaśle i zmiana kierunku jazdy pociągów z Rzeszowa do Krosna, Sanoka i Zagórza.
Nowe torowisko o długości niemal 3,5 kilometra zepnie dwie linie kolejowe między Szebniami a Wojaszówką. Zostaną wybudowane trzy wiadukty drogowe, 500-metrowy tunel oraz pięć przepustów.
Łącznik kolejowy usprawni ruch pociągów z północy i zachodu kraju na wschód, aż do granicy państwa w Krościenku. Będzie miał strategiczne znaczenie dla transportu towarowego. Na przykład dla powstającej za 1,5 miliarda złotych nowej instalacji do produkcji bioetanolu w Rafinerii Orlen Południe w Jedliczu.
Samorząd Krosna oczekuje, że dopełnieniem inwestycji, będzie modernizacja linii kolejowej na terenie miasta. Konieczna jest budowa bezkolizyjnych skrzyżowań dróg z torami, bez których ruch samochodów w mieście będzie sparaliżowany. Jest już gotowa dokumentacja takich skrzyżowań oraz niezbędne pozwolenia budowlane.
Na plany obniżenia toru kolejowego, krzyżującego się z drogami wojewódzkimi, miasto wydało 4,5 miliona złotych. Chce by były częścią „Rewitalizacja Linii Kolejowej nr 108 na odcinku Jasło – Zagórz”.