Trwa kontrola szczepień. Tylko na Podkarpaciu do sprawdzenia jest ponad 660 placówek

Anna Arciszewska 2025-04-10
UDOSTĘPNIJ:
Trwa kontrola szczepień. Tylko na Podkarpaciu do sprawdzenia jest ponad 660 placówek
Trwa kontrola szczepień - tylko na Podkarpaciu do sprawdzenia jest ponad 660 placówek, a w nich ponad 373 tysiące kart. Chodzi o ustalenie dokładnej liczby osób zaszczepionych przeciwko konkretnym chorobom i zmianę systemu - z papierowego na elektroniczny. To konieczne, bo coraz więcej rodziców odmawia zaszczepienia dzieci. W efekcie rośnie liczba zachorowań, także wśród dorosłych.

Kontrola sanepidu rozpoczęła się 1 kwietnia. Tylko w Rzeszowie, do sprawdzenia jest 100 punktów szczepień, a w nich 83 tysiące tak zwanych kart uodpornienia. Kontrola potrwa kilka miesięcy. Kolejny krok to zamiana systemu ewidencji papierowej na elektroniczną.

Jaromir Ślączka - Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Rzeszowie:
"Pozwoli to docelowo na lepsze zarządzanie tymi danymi i w związku z tym podejmowanie bardziej celowanych i szybszych decyzji dotyczących profilaktyki zdrowotnej w zakresie szczepień ochronnych".

Na przykład przeciwko pneumokokom. Taką szczepionkę dostał dziś 4-miesięczny Franio, bo jego rodzice nie mają wątpliwości, że dzieci szczepić trzeba. Dla zdrowia i ochrony. Apelują o to medycy.

Magdalena Tytuła - specjalistka ds. epidemiologii ZOZ nr 2 w Rzeszowie:
"Unikamy wtedy albo zachorowania na daną chorobę zakaźną, unikamy również poważnych powikłań, które mogą się pojawić po zachorowaniu".

Te argumenty nie wszystkich przekonują. W ciągu ostatnich kilku lat liczba uchyleń od szczepień obowiązkowych wzrosła prawie dwukrotnie. Do 87 tysięcy w 2023 roku. Rodzice powołują się na względy zdrowotne dzieci, ale także na to, co wyczytają w internecie.

Medycy nie mają wątpliwości - taki trend może doprowadzić do wybuchu epidemii groźnych chorób. Przykładem ostatnich miesięcy jest krztusiec. W ubiegłym roku w Rzeszowie i powiecie rzeszowskim odnotowano prawie pół tysiąca przypadków. Rok wcześniej osiem.

Tylko w Rzeszowie jest 2500 dzieci, których szczepienia nie są w pełni realizowane z różnych powodów. Kara dla rodziców może wynieść od kilkuset do nawet kilku tysięcy złotych, ale procedura jest skomplikowana i często kończy się wieloletnimi postępowaniami sądowymi. Jeśli dziecko ukończy 18 lat, kara za brak szczepień zostaje automatycznie umorzona.

Źródło:
TVP3 Rzeszów