"Cafe szafa" - czyli mobilna kawiarenka powstała na drugim piętrze Starostwa Powiatowego w Jarosławiu, w którym nie było dotychczas takiego miejsca. Pracę znalazła tu pani Jadwiga. Zajmuje się przygotowywaniem kawy i sprzedawaniem oferowanych wyrobów.
Jadwiga Socha:
-Dla mnie bycie na bezrobociu to coś najgorszego, co może mnie spotkać, ważne jest że przychodzę tutaj, że jestem między ludźmi - przewijają się i pracownicy, i petenci, jest kontakt z człowiekiem.
Klientów nie brakuje, bo w starostwie pracuje około 200 osób, a przynajmniej drugie tyle odwiedza codziennie urząd, by załatwić tu najróżniejsze sprawy.
Agata Godos, Starostwo Powiatowe w Jarosławiu:
-Wreszcie mamy na miejscu absolutnie wspaniały punkt, gdzie możemy kupić śniadanie albo pyszną pachnąca kawę.
W mobilnej kawiarence sprzedawane są sałatki, kanapki, ciasta i napoje. Można także zamówić obiady. To czwarty już tego typu punkt działający w Jarosławiu. Nad każdą zatrudnioną w nich osobą z niepełnosprawnościami czuwają trenerzy pracy.
Danuta Gardziel, trenerka pracy:
-Jeżeli coś potrzebują, z czymś mają problem, to jesteśmy. Kontaktujemy się, żeby to rozwiązać, żeby było dobrze, żeby klienci byli zadowoleni.
Wyroby sprzedawana w mobilnych kawiarenkach przygotowują podopieczni Zakładu Aktywności Zawodowej prowadzonego przez jarosławskie koło Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną. Pod okiem opiekunów pracują między innymi w trzech kuchniach oraz ciastkarni.
Wiesław Grenda, kierownik Zakładu Aktywności Zawodowej PSONI w Jarosławiu:
-Dla większości z nich to pierwsza praca, widzimy jak dzięki niej się rozwijają, wiemy, że te pieniądze, które zarabiają, są często jedynym źródłem dochodu w rodzinie, więc ten aspekt finansowy jest ważny.
Jarosławski Zakład Aktywności Zawodowej daje już zatrudnienie 176 osobom z niepełnosprawnościami. Wszyscy mają zapewnione wsparcie trenerów pracy. Mogą też korzystać z rehabilitacji, fizjoterapii i pomocy psychologa.