Projekt rozporządzenia jest już gotowy. Od 1 listopada opłaty elektroniczne mają objąć większą liczbę odcinków dróg ekspresowych i autostrad. Do tej pory system płatności e-toll obejmował 3 tysiące 600 kilometrów dróg. Po zmianach opłaty elektroniczne obejmą dodatkowe tysiąc 600 kilometrów dróg w całej Polsce.
Ewa Leniart - posłanka PiS:
"To niestety musi spowodować kolejny wzrost obciążeń finansowych dla podmiotów prowadzących działalność gospodarczą w transporcie drogowym".
Płatność dotyczy pojazdów o masie powyżej trzech i pół tony, a także autobusów. Na Podkarpaciu dodatkowe opłaty elektroniczne dotyczą sześciu tras m.in. na autostradzie A4, drodze ekspresowej S19, drodze krajowej nr 77 i 94. Zdaniem polityków PiS, zmiany mogą wpłynąć na ruch pojazdów ciężarowych w regionie.
Rafał Weber - poseł PiS:
"Sokołów Małopolski, ale też Jeżowe, Nowosielec, Nisko. Dzięki S19 te miejscowości są omijane, natomiast poprzez wprowadzenie opłaty na tym odcinku Via Carpathii należy spodziewać się powrotu części tych pojazdów właśnie do tych miejscowości, co będzie wiązało się z degradacją obecnej drogi wojewódzkiej".
Zmiany w systemie opłat wymuszają na nas ustalenia zawarte z Komisją Europejską - podkreśla Ministerstwo Infrastruktury. I zaznacza, że ustalenia zapadły za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości.
Rafał Jaśkowski - Dyrektor Biura Komunikacji Ministerstwa Infrastruktury:
"Poprzedni rząd zobowiązał się w ramach KPO w ramach kamieni milowych do rozszerzenia zakresu dróg, gdzie ta opłata będzie obowiązywać".
To może doprowadzić do upadku firm transportowych - alarmują przedstawiciele branży transportowej.
Andrzej Bogdanowicz, Dyrektor Generalny Ogólnopolski Związek Pracodawców Transportu Drogowego"
"Będzie to bardzo trudna sytuacja dla firm. Na pewno będzie się łączyła także nie tylko z redukcją posiadanego potencjału transportowego, ale także i ze zwolnieniami kierowców".
Politycy Prawa i Sprawiedliwości zaapelowali o wsparcie finansowe dla firm na przykład poprzez obniżenie składek i podatków dla branży transportowej.
