W centrum Rzeszowa, nie tylko w godzinach szczytu ale i w weekendy ruch wciąż jest bardzo duży. Nowa obwodnica północno- wschodnia która połączy drogę krajową nr 94 z ekspresową S19 ma być szansą na jego usprawnienie, bo ma omijać centrum od wschodu, ma też poprawić bezpieczeństwo mieszkańców, bo ma być poprowadzona poza terenem zwartej zabudowy.
Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa - Wspólnie z realizowaną drogą jaką kończymy czyli Wisłokostradą miałaby odciążyć rondo Pobitno w sposób skuteczny, a po drugie zrealizowana byłaby w dużej mierze ze środków GDDKiA a nie tylko miasta Rzeszowa i ma to dwa walory bo rozwiązuje jeden z największych problemów komunikacyjnych Rzeszowa.
Obwodnica ma też odciążyć rondo imienia Jacka Kuronia i osiedle Załęże. Choć o planach związanych z tym zadaniem była mowa już 4 lata temu teraz prezydent usłyszał zapewnienia, że ministerstwo infrastruktury jest zainteresowane wsparciem tej realizacji. Ta perspektywa cieszy kierowców, ale od razu zaniepokoiła mieszkańców gminy Krasne, bo na jej terenie wstępnie planowany jest początek nowej drogi. Wójt na stronie internetowej gminy zamieścił nawet list w tej sprawie do mieszkańców, którzy zaczęli zgłaszać sygnały, że obawiają się wyburzeń i przejmowania działek na mocy specustawy.
Jacek Maternia - Ja jako wójt gminy krasne zrobię wszystko aby uczestniczyć w tych pracach projektowych i na pewno tak będzie, będziemy uczestniczyć i myślę, że przebieg tej drogi będzie jak najmniej uciążliwy dla mieszkańców. Nie będzie przebiegać przez teren zurbanizowany i będzie do zaakceptowania, będzie się przyczyniać do rozwoju gminy i takiego pobudzenia terenów inwestycyjnych, którymi dysponujemy.
Samorząd Krasnego, miasto oraz Generalna Dyrekcja Dróg informują, że projektu ani koncepcji jeszcze nie ma. Prawdopodobnie jednak nowa droga może zaczynać swój bieg - w tym rejonie w sąsiedztwie kompleksu handlowego w Krasnem i ma łączyć się z ekspresówką w północnej części miasta w rejonie dawnej giełdy samochodowej, gdzie powstało centrum dystrybucyjne.
Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa - Oczywiście będą o tym mówić fachowcy, będą o tym decydować również przepisy uwarunkowania terenowe. Dopiero wtedy będziemy mogli mówić o jej przebiegu, na dziś możemy powiedzieć wstępnie i tak będzie brzmiało porozumienie z GDDKiA, że jedna trzecia wstępnych kosztów projektowych będzie po stronie miasta, dwie trzecie po stronie Generalnej Dyrekcji.
Budowa nowej obwodnicy to na razie odległa perspektywa, wcześniej ruch częściowo usprawni Wisłokostrada. Kosztuje 184 miliony złotych, ma być gotowa pod koniec tego roku.