W Centrum Symulacji Medycznej zgromadzono wyposażenie szpitalne i aparaturę medyczną najnowszego typu. Jest tu wszystko to, z czym student pielęgniarstwa może spotkać się w pracy zawodowej. Ćwiczone są nie tylko umiejętności obsługi aparatury medycznej ale też procedury postępowania z pacjentami w sytuacjach zagrożenia ich zdrowia lub życia.
Piotr Szubra, technik symulacji medycznych -
Mamy trzy symulatory wysokiej wierności począwszy od
niemowlęcia do dorosłego. Są to jedne z bardziej
zaawansowanych fantomów posiadają w zasadzie większość
funkcji życiowych symulujących prawdziwego pacjenta.
Tak jak pacjentom, fantomowi można zmierzyć ciśnienie, bądź wykonać EKG. Fantomy mogą krwawić, mieć drgawki, czy sinicę.
Turczyn Katarzyna, studentka II roku pielęgniarstwa - Jest to bardzo realistyczne, a tutaj działamy
w zespole samych studentów i to my podejmujemy
decyzje które znaczą o życiu pacjenta.
To nowoczesna i niezwykle skuteczna metoda nauczania. Na zachodzie, pracownie symulacji musi zaliczyć każdy adept pielęgniarstwa.
Dawid Makowicz, wykładowca pielęgniarstwa -
Jest to duży plus dla studentów gdyż sami po prostu sprawdzają
się w danej sytuacji ćwiczą też współpracę w zespole
pomiędzy sobą.
Wioletta Rymut, studentka II roku pielęgniarstwa -
Po każdej symulacji medycznej mamy podsumowanie z
naszym prowadzącym i omawiamy co zrobiliśmy dobrze, a co
zrobiliśmy źle i wtedy właśnie są wyłapywane wszystkie błędy,
które możemy naprawić na następny raz.
Centrum Symulacji Medycznej będzie służyło 400 studentom pielęgniarstwa Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Krośnie. Będzie też zapleczem dydaktycznym dla szkół średnich w których są kierunki nauczania związane z pielęgniarstwem i ratownictwem medycznym.
Janusz Cieszyński, podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia -
Ministerstwo Zdrowia otwiera 35 takich centrów, one
przede wszystkim służą poprawie jakości kształcenia. Nam zależy
na tym żeby w całej Polsce studenci kierunków pielęgniarskich
ale też lekarskich mieli dostęp do technik kształcenia XXI
wieku.
Krośnieńskie Centrum Symulacji Medycznej kosztowało 2 miliony 500 tysięcy złotych i zostało sfinansowane ze środków Unii Europejskiej. Na tworzenie podobnych centrów symulacji medycznych, ministerstwo zdrowia przeznaczyło ponad 90 milionów złotych w ramach projektu „Wiedza edukacja rozwój”. Poza wyposażaniem pracowni, szkolona jest także kadra naukowa. Krośnieńscy wykładowcy nabywali doświadczeń w londyńskim Royal Brompton Hospital.