W ostatnich tygodniach niżańscy policjanci otrzymali trzy zgłoszenia dotyczące pożaru nieużytków rolnych na terenie gminy Rudnik nad Sanem oraz w miejscowości Harasiuki. We wszystkich przypadkach, spaleniu uległy trawy oraz pozostałości roślinne. Strażacy ugasili pożary, na szczęście nikomu nic się nie stało.
Niżańscy funkcjonariusze wyjaśniali okoliczności tych zdarzeń. Mundurowi zbierali i analizowali wszelkie informacje, które mogły doprowadzić ich do osób odpowiedzialnych za zaprószenie ognia.
Jak się okazało, związek z wszystkimi zgłoszeniami dotyczącymi pożarów miał 45-letni mieszkaniec powiatu niżańskiego. Mężczyzna został przesłuchany i przyznał się do zarzucanych mu czynów związanych z niedozwolonym używaniem otwartego ognia.
W toku wykonywanych czynności wyszło na jaw, że mieszkaniec powiatu niżańskiego jest również odpowiedzialny za inne wykroczenia. W tym samym czasie, kiedy dochodziło do pożarów, trzykrotnie bezpodstawnie wzywał służby. 45-latek informował dyżurnego m.in. o zdarzeniach drogowych, które w ogóle nie miały miejsca.
Za popełnione wykroczenia, mężczyzna otrzymał mandaty karne na łączną sumę blisko 4 tys. złotych.