W tym roku w Lewicy ma dojść do zmian. Wizyta Włodzimierza Czarzastego na Podkarpaciu i spotkanie z działaczami to nie kurtuazja. W partii trwają rozmowy nad zmianą statutu.
- Statut będzie zakładał również jedną osobę, jeżeli chodzi o strukturę ogólnokrajową. Ale po to jeździmy właśnie, żeby się dowiedzieć. Bo chcemy to skonsultować ze wszystkimi środowiskami. Dzisiaj jest czas na Podkarpacie.
Obecnie jest dwóch współprzewodniczących partii Robert Biedroń i Włodzimierz Czarzasty. W grudniu odbędą się wybory w Lewicy, na których ma zostać wybrany jeden przewodniczący w kraju i w regionach. Na spotkaniu z działaczami, wicemarszałek Sejmu po raz kolejny skrytykował przegłosowane wczoraj w Sejmie zmiany w składce zdrowotnej. Zdaniem lidera Lewicy obywatel zapłaci dwa razy wyższą składkę niż przedsiębiorca, a nowe przepisy zwiększą zadłużenie NFZ-u. Według wyliczeń ministerstwa finansów będzie kosztować to budżet państwa prawie 5 miliardów złotych. Lewica mówi o 6 miliardach.
- Jest konsekwencja tego że będą mniejsze środki na Narodowy Fundusz Ochrony Zdrowia. Tą konsekwencją ostateczną będzie prywatyzacja szpitali i służby zdrowia.
A na to nie ma zgody Lewicy, która domaga się prezydenckiego weta.
- Jeżeli prezydent będzie wetował tę ustawę, to my będziemy tego weta bronili.
W odpowiedzi na przegłosowaną ustawę, w środę kandydatka Lewicy w wyborach prezydenckich Magdalena Biejat, ma przedstawić proponowany przez partię nowy sposób finansowania służby zdrowia.