70-latek chciał zainwestować w fałszywe akcje, stracił oszczędności

Monika Wojtaś 2025-03-24
UDOSTĘPNIJ:
fot. Pixabay
fot. Pixabay
Prawie 80 tys. zł stracił mieszkaniec Żołyni, który myślał, że inwestuje oszczędności w akcje państwowej spółki. Zachęciła go reklama internetowa.

Senior znalazł reklamę na jednej ze stron internetowych - dotyczyło inwestycji w akcje państwowej spółki. Aby uwiarygodnić fałszywe ogłoszenie, wykorzystano w nim wizerunek znanych osób. Oferta zakupu gwarantowała także szybki i duży zysk.


To przekonało seniora, który postanowił zainwestować swoje pieniądze i wypełnił formularz kontaktowy znajdujący się na stronie. Po pewnym czasie, z pokrzywdzonym skontaktował się mężczyzna podający się za maklera giełdowego. Miał on pomóc 70-letniemu mieszkańcowi gminy Żołynia w procesie inwestycyjnym.


Wykorzystując metody socjotechniki, oszust namówił seniora do przekazania mu danych osobowych oraz loginu i hasła do konta bankowego. Dane te umożliwiły przestępcom przejęcie konta 70-latka i dokonywaniu na nim różnych transakcji bankowych. Na konto seniora wpływały pieniądze, które następnie przesyłane były na inne rachunki.Jednocześnie mężczyzna stracił wszystkie swoje oszczędności.


To kolejny przypadek, kiedy ofiarą oszustów pada osoba chcąca zainwestować swoje oszczędności w Internecie. W sieci znaleźć można ogłoszenia wielu podmiotów proponujących pomoc w inwestycji pieniędzy. Policja alarmuje: obok legalnie działających firm możemy spotkać także fałszywych „brokerów”, którzy gwarantując pewny i wysoki zysk, próbują uzyskać dostęp do naszych kont bankowych.

Źródło:
Podkarpacka Policja