Pani Sabina jest osobą niesłyszącą, od ponad półtora roku bezskutecznie szuka pracy. Żyje z zasiłków i z tego co zarobi jej mąż. Choć nie jest łatwo, chce znaleźć coś dla siebie.
O jakakolwiek pracę dla niesłyszących jest trudno. Większość pracodawców nie chce ich zatrudniać, przez co głusi czują się wykluczeni społecznie. W najgorszej sytuacji są osoby z małych miejscowości. W większych, takich jak Rzeszów, funkcjonuje kilka zakładów, które zatrudniają osoby niesłyszące.
Według szacunków, w Polsce jest około pół miliona osób głuchych. Pracę ma zaledwie co piąty.