Najpierw do seniorek zadzwonił fałszywy policjant. Poinformował, że pieniądze 88-letniej kobiety i jej 92-letniej siostry są fałszywe, polecił przygotować gotówkę do weryfikacji, której wkrótce miał dokonać jadący na miejsce funkcjonariusz. 92-latka widząc mężczyznę przeskakującego przez ogrodzenie zorientowała się, że ma do czynienia z oszustwem. Nieznajomego wpuściła do domu druga z kobiet.

Agnieszka Olszowy-Szydło, Komenda Powiatowa Policji w Ropczycach - Kobieta, która wierzyła, że to policjant zauważyła w świetle, że on nie ma nic wspólnego z policją, zaczęła chować gotówkę. Mężczyzna widząc jej zachowanie wyszarpał jej pieniądze z ręki, obydwie seniorki odepchnął i zaczął uciekać.

Wyskoczył przez okno, poważnie raniąc się w nogę. Policjanci zatrzymali go chwilę później w jednym z lokali w Sędziszowie Małopolskim, bo uciekając zgubił część skradzionych banknotów.

- Na piętrze tego budynku zatrzymali mężczyznę odpowiadającego rysopisowi okazał się nim 47-letn Zabrzanin, który dodatkowo miał przy sobie narkotyki. Przyznał, że chwilę wcześniej odebrał gotówkę od kobiet w Sędziszowie Małopolskim.

Seniorki odzyskały prawie 100 tys. zł. Mężczyzna najpierw trafił do szpitala. Następnie usłyszał zarzuty: usiłowania oszustwa i kradzieży rozbójniczej. Decyzją sądu najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie tymczasowym.