To był najgorszy z możliwych początek nowego roku. Pani Dorota i pan Wojciech nie wyobrażali sobie, że ich ciepły rodzinny dom stanie w ogniu. Dom, w którym mieszkali 30 lat. Mały płomień szybko nabrał rozmiarów. Od komina zajął się dach, krokwie, nowo położone ocieplenie i całe pokrycie. Z pomocą natychmiast pośpieszyli sąsiedzi, którzy pomogli rodzinie wynosić meble i sprzęt. I wiele z tych rzeczy zabezpieczyli u siebie.
Państwo Jandzisiowie już wiedzą, że do wymiany jest cały dach i wszystko, co znajdowało się na pietrze, a cały budynek do osuszenia i całkowitego remontu. Na czas odbudowy zabrała ich do siebie córka.
Pani Dorota i pan Wojciech są nauczycielami. Solidarność z nimi już okazało wiele osób ze środowiska zawodowego, ale też miejscowi parafianie z osiedla Biała. Teraz chcą pozbierać myśli, otrząsnąć się z tej tragedii, a jak tylko poprawi się pogoda, chcą powoli ruszyć z remontem, by móc powrócić do swojego domu, z którym mimo tej tragedii - wiążą przecież ogrom i tych dobrych wspomnień.
Na portalu zrzutka.pl trwa dla nich zbiórka, zatytułowana "Odbudowa domu po pożarze".
zrzutka.pl