Nie wszystkie bieszczadzkie niedźwiedzie zapadły w sen zimowy

Anna Weselak 2025-01-04
UDOSTĘPNIJ:
Nie wszystkie bieszczadzkie niedźwiedzie zapadły w sen zimowy
Miłośnicy fauny w Bieszczadach mają niepowtarzalną okazję do obserwacji dzikich zwierząt w ich naturalnym środowisku. Zaczynając od symbolu tego regionu, czyli żubra po żbiki, jelenie, sarny, czy niedźwiedzie, z których - jak się okazuje - nie wszystkie zapadły w zimowy sen.

W Bieszczady na dobre zagościła zima. Pada teraz śnieg, jest naprawdę klimatycznie, bajkowo. Korzystają też z tego zwierzęta - część zapadła w sen zimowy, część się przemieszcza i te tropy można zobaczyć na tym białym śniegu. Śladów po przejściu dzikiej zwierzyny nie brakuje. W okolicy Bukowca dziś dało się zauważyć wiele zapisanych tropów.

Wśród nich także i te należące do niedźwiedzia brunatnego, który mimo powszechnej opinii wcale nie zapadł jeszcze w pełni w sen zimowy. Tropy tego zwierzęcia są bardzo charakterystyczne - pięciopalczaste i trudno je przeoczyć. Część przedstawicieli tego gatunku, zwłaszcza niedźwiedzice, które niedługo wydadzą na świat młode, już smacznie śpi w gawrach, a część jeszcze dokazuje korzystając z cieplejszej zimy.

W bieszczadzkich lasach spotkać można jeszcze wiele innych zwierząt, które na białym puchu pozostawiają ślady swoich wędrówek.

Pamiętajmy, że zwierząt leśnych nie należy dokarmiać na własną rękę. Turyści powinni zabierać ze sobą resztki jedzenia. Celowo przy wiatach rozstawionych pobliżu szlaków nie ma koszy na śmieci. Chodzi o dobro zwierząt i o to, żeby nie przyzwyczajały się do łatwego żerowania.

Źródło:
TVP3 Rzeszów