Zażalenie na decyzję sądu o zwolnieniu nożownika ze Stalowej Woli ze szpitala psychiatrycznego

Iwona Rachwał 2024-12-30
UDOSTĘPNIJ:
Zażalenie na decyzję sądu o zwolnieniu nożownika ze Stalowej Woli ze szpitala psychiatrycznego (fot. arch. TVP3 Rzeszów ze Stalowej Woli)
Zażalenie na decyzję sądu o zwolnieniu nożownika ze Stalowej Woli ze szpitala psychiatrycznego (fot. arch. TVP3 Rzeszów ze Stalowej Woli)
Prokuratura odwołała się od decyzji Sądu Okręgowego w Zamościu dotyczącej uchylenia wobec Konrada K. środka zabezpieczającego tj. umieszczenia w szpitalu psychiatrycznym. Chodzi o nożownika ze Stalowej Woli, który w 2017 r. ranił w galerii handlowej 9 osób, jedna z nich zmarła.

Rzecznik Sądu Okręgowego w Zamościu Paweł Tobała poinformował o uchyleniu środka zabezpieczającego wobec Konrada K. „Tym samym 11 grudnia br. opuścił szpital psychiatryczny” – dodał rzecznik. Wyjaśnił, że mężczyzna będzie poddany teraz nadzorowanej terapii ambulatoryjnej w Centrum Zdrowia Psychicznego w Stalowej Woli. Rzecznik przekazał również, że zażalenie na tę decyzję złożyła Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu. Odwołanie będzie rozpatrywał teraz Sąd Apelacyjny w Lublinie.

Według komunikatu tarnobrzeskiej prokuratury, sąd oparł swoje postanowienie na podstawie pisemnej i ustnej opinii dwóch biegłych psychiatrów i psychologa, co - zdaniem śledczych - nie wystarcza do kompleksowej oceny dotyczącej dalszego pobytu Konrada K. w szpitalu psychiatrycznym.

Zdaniem prokuratury, konieczna jest także analiza prawdopodobieństwa popełnienia w przyszłości przez niego podobnego przestępstwa. „Z uwzględnieniem dotychczasowej linii życia sprawcy, jego uprzedniej karalności oraz obecnej sytuacji życiowej, a także warunków bytowych, lokalowych czy też rodzinnych” – sprecyzował rzecznik prokuratury Andrzej Dubiel.

W złożonym zażaleniu śledczy domagają się dalszego umieszczenia go w szpitalu psychiatrycznym w Radecznicy.

Konrad K. w październiku 2017 r. w galerii handlowej w Stalowej Woli ranił dwoma nożami 9 osób. Jedna z nich zmarła. Biegli uznali go za niepoczytalnego, w związku czym nie mógł odpowiadać karnie za zarzucane mu czyny. Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu umorzył w grudniu 2018 r. śledztwo w tej sprawie i zdecydował o umieszczeniu wówczas 28-letniego mężczyzny na leczeniu w zakładzie psychiatrycznym.

W trakcie postępowania prokuratura postawiła Konradowi K. łącznie 18 zarzutów, w tym jeden zarzut zabójstwa i dziewięć usiłowania zabójstwa. Gdyby odpowiadał w procesie karnym, groziłoby mu nawet dożywocie.

Źródło: