Swoje spotkania z mieszkańcami Podkarpacia Karol Nawrocki rozpoczął od wizyty w rodzinnej firmie w Nisku, która zajmuje się produkcją stali. Tam kandydat na prezydenta zorganizował konferencję prasową, podczas której mówił, że troska o polski biznes powinna być priorytetem zarówno dla obecnego, jak i przyszłego rządu.

- Ja jako obywatelski kandydat na prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, wymagam od każdego polskiego rządu tego, aby wprowadzając kolejne regulacje płynące szczególnie z Unii Europejskiej brać pod uwagę nie tylko trendy geopolityczne, nie tylko ekoterroryzm, który płynie z Brukseli w ramach Zielonego Ładu, ale też emocje tych firm, które od wielu lat starają się utrzymać i budować swój dobrobyt na rynku stalowym.

W stolicy regionu Karol Nawrocki w strefie ekonomicznej Rzeszów-Dworzysko spotkał się z parlamentarzystami oraz samorządowcami Prawa i Sprawiedliwości. Złożył też kwiaty pod tablicą poświęconą Grażynie Gęsickiej – patronce parku naukowo-technologicznego. Prezes IPN, kandydat na prezydenta podsumował też swoje wcześniejsze spotkania z przyszłymi wyborcami.

- Polacy chcą wziąć odpowiedzialność za Polskę w momencie, w którym Polska znajduje się w kryzysie i cenowym i ekonomicznym i pewnej trwodze o bezpieczeństwo militarne i wojskowe. Polacy chcą dać siłę obywatelskiemu kandydatowi do tego, abyśmy wspólnie razem wzięli odpowiedzialność za naszą ukochaną ojczyznę.

Karol Nawrocki odwiedził też plac budowy przyszłej strzelnicy oraz halę produkcyjną odkurzaczy jednej z rzeszowskich firm. Spotkał się też z mieszkańcami Jarosławia i Jasienicy, gdzie apelował o zakończenie wojny polsko-polskiej. Mówił też o problemach polskiego leśnictwa, a także służby zdrowia. Ostatnie dzisiejsze spotkanie zorganizowano w Zespole Szkół Technicznych w Leżajsku, gdzie dużo uwagi poświęcono drożyźnie.

- Co należy zrobić? Wrócić do stawek podatków zdecydowanie mniejszych, które były w czasie, gdy wszyscy, którzy mieli swoje przedsiębiorstwa, którzy korzystali z tarcz antyinflacyjnych, mogli widzieć tę kreatywność i skuteczność działania poprzedniego, polskiego rządu.

Kandydat na prezydenta podkreślał, ze będzie strażnikiem konstytucji przestrzegającym polskiego prawa.