Śledztwo dotyczy nadużycia uprawnień, niedopełnienia obowiązków oraz osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej przez funkcjonariuszy z Centralnego Zarządu Służby Więziennej, Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Rzeszowie i Zakładu Karnego w Rzeszowie. Pod lupą śledczych znalazła się jedna z inwestycji w rzeszowskim więzieniu.
Daniel Prokopowicz, Prokuratura Okręgowa w Kielcach - Są to nieprawidłowości, które mają być związane z budową a następnie z wynajmem hali, która powstała w ramach programu Praca dla więźniów. Okresem, który będziemy badać jest okres od października 2016 roku do 3 września br. W chwili obecnej będziemy koncentrować się na gromadzeniu materiału dowodowego: zeznań świadków i dokumentacji.
Zawiadomienie o możliwości popełnieniu przestępstwa w połowie listopada złożył w prokuraturze Dyrektor Generalny Służby Więziennej. Jak wynika z opublikowanego dziś komunikatu służby więziennej na dzierżawę hal w rzeszowskim Zakładzie Karnym swoje oferty zgłosiło 5 podmiotów. Wygrała firma Golbalux, należąca do senatora klubu parlamentarnego PiS Mieczysława Golby, która zadeklarowała że zatrudni 600 więźniów. Jak czytamy w komunikacie opublikowanym dziś przez Dyrektora Generalnego SW tak się jednak nie stało.
"Taka liczba nigdy nie została osiągnięta, co więcej po prawie dwóch latach obowiązywania umowy zmniejszono liczbę zatrudnienia do 30 osób. W związku z tak drastycznym ograniczeniem liczby zatrudnionych osadzonych, umowa z firmą Golbalux stała się niekorzystna dla Służby Więziennej, dlatego też Dyrektor Generalny Służby Więziennej w lipcu br. zlecił przeprowadzenie audytu. W wyniku ww. audytu ujawniono szereg nieprawidłowości w zakresie dzierżawy hal i zatrudniania osadzonych. W związku z tym we wrześniu br. odwołano dyrektora jednostki oraz złożono zawiadomienie do prokuratury".
Z komunikatu dowiaduje się też, że w lipcu tego roku umowa została wypowiedziana. O komentarz chcieliśmy poprosić właściciela firmy. Mieczysław Golba nie odbierał dziś telefonu. Śledztwo Prokuratury Okręgowej w Kielcach jest prowadzone w sprawie, co oznacza, że nikomu nie postawiono zarzutów.