Zasada jest prosta - zrobić większe zakupy i podzielić się z tymi, których stać jedynie na mniejsze. Zbierana jest trwała żywność, którą można przechować, a potem wykorzystać przygotowując świąteczne dania. W całym kraju zbiórka prowadzona jest w ponad dwóch tysiącach sklepów największych sieci handlowych. W tym rzeszowskim koszyki wolontariuszy zapełniły się w niespełna dwie godziny, a potem przez cały dzień do zbiórki dokładały się kolejne osoby.
Okres przedświąteczny sprzyja myśleniu o innych: osobach samotnych, starszych, chorych czy niepełnosprawnych. I dzieleniu się. A prosta formuła akcji tylko dodatkowo motywuje, co pokazują wyniki jej kolejnych edycji.
W skali kraju udało się zebrać 8 tysięcy ton trwałej żywności, a dzięki temu można było pomóc 60 tysiącom osób. Jak będzie tym razem? To wszystko zależy od dobrych serc. A tych, co po raz kolejny widać w koszykach wolontariuszy, nie brakuje. To ważne, bo potrzeby ciągle są duże, o czym najlepiej wiedzą organizacje, które jak Caritas pomagają na co dzień.
25. Zbiórka Żywności Caritas trwa także jutro. Tylko w diecezji rzeszowskiej w niemal stu sklepach. Jak zawsze pod hasłem "Tak, pomagam".