W tym budynku, 24 lata temu znajdowała się dyskoteka Babilon. Tu, w nocy z 19 na 20 sierpnia 2000 roku tuż przed zaginięciem bawił się 16-letni wówczas Michał Karaś. Dziś na miejsce kolejny raz wrócili śledczy, którzy badają okoliczności tego tajemniczego zaginięcia.
Michał Lasota, Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu - Aktualnie trwają czynności z udziałem funkcjonariuszy laboratorium kryminalistycznego KWP w Rzeszowie, które zmierzają do weryfikacji jednej z przyjętych wersji śledczych zdarzenia odnoście zaginięcia pokrzywdzonego Michała Karasia.
To kolejna odsłona śledztwa w sprawie zabójstwa Michała Karasia. Od ponad roku prowadzi je Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu. W październiku policjanci przeszukali zbiornik na działce obok dyskoteki. Szczątków chłopca ani przedmiotów, które mogłyby mieć związek z zaginionym - nie odnaleziono. Prokuratura przesłuchała także kilkudziesięciu świadków, a z pamiątek i przedmiotów należących do zaginionego udało się wyselekcjonować jego profil DNA.
- Wyselekcjonowany kod genetyczny zaginionego został wprowadzony do bazy GENOM, jak dotychczas nie uzyskano zgodności z żadną z próbek, która w tej bazie jest zarejestrowana.
Bliscy Michała Karasia są przekonani, że chłopiec został zamordowany a w sprawie panuje zmowa milczenia. Mimo upływu 24 lat, wciąż jest szansa żeby ją przerwać.