Królowa listopadowego bazarku w Boguchwale mogła być tylko jedna - Gęś! Kubańska, francuska, tuluska, chołmogorska czy biała kołudzka - nasza polska. Co prawda na stoły trafia już przetworzona, ale za to przednio smakuje. Gęsina to mięso poszukiwane, a koła gospodyń wiejskich z Podkarpacia potrafią przyrządzić ją na wiele sposobów.
W roli głównej gęsina, ale też młode wina. Podkarpaccy winiarze mają ich coraz więcej. Sprzedają w całej Polsce, w ostatnich latach sprzyja im klimat. Bazarkowe stoiska uginały się też od serów, wędlin i przetworów. Cenią je sobie klienci i wystawcy.
3-letniemu bazarkowi zagrała i zaśpiewała kapela, za którą przeszedł korowód promujący podkarpackie specjały, wśród nich była oczywiście gęsina i młode wina. Podkarpacki bazarek powstał 3 lata temu by wspierać lokalnych producentów, których największym problemem była sprzedaż produktów z gospodarstw z pominięciem pośredników.