Sztuczne naśnieżanie tras narciarskich odbywać się może wyłącznie przy minusowych temperaturach. Przy aktualnych prognozach pogody, dzieje się to zwykle w nocy i nad ranem. W ten sposób stacje narciarskie gromadzą śnieg na pryzmach, a później rozprowadzają go ratrakami po trasach zjazdowych.
Robert Petka - zastępca wójta gminy Olszanica:
"Jako pierwsi rozpoczynamy proces naśnieżania. W ubiegłym roku mieliśmy za to swoistą premię, bo już 12 grudnia ośrodek oddaliśmy narciarzom i snowboardzistom. Mamy nadzieję, że w tym roku będzie podobnie i równie wcześnie uda nam się uruchomić cały ośrodek".
Czyli kilometrową kolej krzesełkową, wyciągi talerzykowe i trzy transportery taśmowe dla narciarzy. W wypożyczalni sprzętu czeka 500 kompletów sprzętu narciarskiego. Będzie też nowa nartostrada.
Robert Petka - zastępca wójta gminy Olszanica:
"Ze szczytu będzie można zjechać bardzo spokojnie i łagodnie, ona będzie pięknie oświetlona girlandami, taka bardzo romantyczna, bajkowa niemal, nartostrada 600-metrowa i to będzie na pewno hit tego sezonu zimowego".
Ośrodek narciarski w Wańkowej działa zaledwie od trzech sezonów. Nie mniej, jego popularność wśród amatorów sportów zimowych została dostrzeżona przez Polską Organizację Turystyczną i wyróżniona w kategorii Turystyczne Odkrycie Roku 2024.
Krzysztof Zapała - wójt gminy Olszanica:
"W gminie, w której turystów nie było wcale, nie była kojarzona w ogóle z turystyką, nagle rocznie pojawia się 100 tys. turystów. Dzięki tym atrakcjom właśnie, czyli stacji narciarskiej, dzięki temu co przygotowaliśmy na ofertę letnią, czyli przede wszystkim tyrolkę, przede wszystkim parki linowe".
Ośrodek Bieszczad SKI jest przedsięwzięciem samorządu Olszanicy który w ten sposób aktywizuje miejscowości popegeerowskie.