Długi weekend pod znakiem górskich wędrówek

Marek Winiarski 2024-11-09
UDOSTĘPNIJ:
Długi weekend pod znakiem górskich wędrówek
Kolejny długi listopadowy weekend. Poniedziałkowe Święto Niepodległości wydłużyło czas wolny od pracy i szkoły o jeden dzień. I choć zrobiło się zimno, wiele osób postanowiło wykorzystać wolny czas między innymi na wędrówki po bieszczadzkich szlakach. Przeszkodą nie była ani poranna mgła, ani zapowiedź przymrozków.

Zapełnione do ostatniego miejsca, największe parkingi: na Przełęczy Wyżnej pod Połoniną Wetlińską, Wyżniańskiej pod Rawkami i Caryńską oraz w Wołosatym pod Tarnicą, to o tej porze roku ewenement. Tłumy turystów korzystając z doskonałej pogody szturmowały górskie szczyty Bieszczadów. Przed punktami wejścia na szlaki, ustawiały się kolejki.

To prawie połowa listopada, a jak się okazuje, właśnie teraz wypad w góry to dla wielu osób nie lada gratka. Tym bardziej, że dopisała pogoda, a szlaki są w miarę suche. Dziś na bieszczadzkich szlakach można było osoby w różnym wieku - od maluchów z rodzicami po seniorów.

Ratownicy Bieszczadzkiej Grupy GOPR przypominają, że o tej porze roku trzeba wyjątkowo pamiętać o ciepłym ubraniu i zachowaniu ostrożności. Szczególnie rano, gdy szlaki mogą być wręcz oblodzone.

Dla bieszczadzkiej branży turystycznej taka liczba gości to znaczne wydłużenie sezonu, a to ma znaczenie, bo już za chwilę wszystko będzie zależało od tego kiedy ruszą wyciągi narciarskie.

Źródło:
TVP3 Rzeszów