Na dworcu PKS w Przeworsku właściciel cały czas wykonuje tylko doraźne prace. Zdaniem podróżnych efekty są jednak niewidoczne, wszyscy czekają na gruntowną modernizację.
Denerwują się władze miasta, bo wiele osób błędnie sądzi, że to ich zaniedbanie. Samorząd nic nie może zrobić. Jarosławski PKS tłumaczy, że wciąż czeka na opinię Komisji Rabinicznej z Warszawy. Zgodnie z ustawą wszystkie prace w miejscach dawnych cmentarzy żydowskich muszą być z nią skonsultowane. Cała dokumentacja trafiła tam ponad... 2 lata temu. PKS właśnie dostał odpowiedź, że ze względu na skomplikowany charakter sprawy decyzja jest przesunięta.
Planowana jest wymiana chodników i asfaltu na jezdniach, niestety niemożliwe są jakiekolwiek prace w głąb gruntu. PKS planował uporządkować cały teren - wymienić wiaty przystankowe, odremontować budynek, zlikwidować cześć stanowisk i wybudować parking.