Bieliny, powiat niżański. W tym budynku, 24 lata temu znajdowała się dyskoteka Babilon. To tu, w nocy z 19 na 20 sierpnia 2000 roku bawił się 16-letni wówczas Michał Karaś. W tym miejscu był widziany po raz ostatni. Po latach na miejsce wrócili śledczy, którzy badają okoliczności tego tajemniczego zaginięcia.
Andrzej Dubiel, Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu - Wykonywane są oględziny zbiornika wodnego, który jest zlokalizowany na działce OSP w Bielinach. Celem tych czynności jest ustalenie czy w tym zbiorniku czasem nie ma poszukiwanego Michała Karasia W 2000 roku, w sierpniu był widziany po raz ostatni.
19 sierpnia 2000 roku 16-latek razem z grupą znajomych rowerami pojechali na zabawę. Dyskotekę zorganizowano na poddaszu tego budynku. W soboty bawiło się tam nawet około 200 osób. Najprawdopodobniej tak było też w noc zaginięcia Michała. Uczestnicy dyskoteki widzieli go w towarzystwie nieznajomej dziewczyny, blondynki, z którą miał później wsiąść do samochodu lub zostać do niego wciągnięty. Przynajmniej tak twierdzili przed laty przesłuchiwani przez policję.
Bożena Martyna, siostra zaginionego - Dla nas to zawsze było bardzo ważne, żebyśmy mogli odkryć prawdę. Jest to dla nas ciężki temat i za każdym razem bardzo to wszystko przeżywamy.
Na miejscu pracowali dziś policjanci, strażacy i prokuratorzy. Przeszukanie terenu wokół dawnej dyskoteki to kolejna odsłona śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Okręgową w Tarnobrzegu.
Andrzej Dubiel, Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu - Śledztwo prowadzimy w kierunku zabójstwa, są to jedne z wielu czynności jakie wykonujemy w tym postępowaniu.
Prokuratura przesłuchała już w tej sprawie 85 świadków. Wyizolowano też profil DNA nastolatka. To pozwoli na porównanie materiału genetycznego zaginionego z profilami DNA osób zmarłych, których tożsamości nie udało się ustalić. Prokuratura czeka też na wyniki badań kartki, którą ktoś zostawił na grobie matki Michała Karasia. Znajdowało się na niej imię i nazwisko mężczyzny oraz nazwa miejscowości.
- Jest zmowa milczenia wokół zaginięcia Michała? Dla mnie ciągle tak i jestem przekonana, że są ludzie, którzy cokolwiek wiedzą, że w ogóle wiedzą, co się wydarzyło. - mówi siostra zaginionego.
Mimo upływu lat w tej sprawie jest szansa na przerwanie zmowy milczenia. Na odpowiedź co stało się z Michałem Karasiem bliscy chłopca czekają już 24 lata.