Funkcjonariusze z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą pracowali nad sprawą oszustw, dokonywanych metodą na tzw. Blika. Do wypłat pieniędzy z bankomatów, za pomocą wyłudzonych kodów, dochodziło także na terenie Stalowej Woli. Policjanci najpierw ustalili rysopis mężczyzny mogącego mieć związek z tym procederem, a następnie jego tożsamość. W środę, młody mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do stalowowolskiej jednostki.
To 17-letni mieszkaniec Stalowej Woli. Ze zgromadzonych materiałów wynika, że na przestrzeni sierpnia i września, nastolatek wypłacał z bankomatów pieniądze, przy pomocy wyłudzonych kodów przekazanych mu przez innego sprawcę. Od każdej transakcji otrzymywał kilkuprocentowy zysk, a następnie dokonywał transakcji kryptowalutowych w bitomatach.
Policjanci przedstawili mieszkańcowi Stalowej Woli trzy zarzuty dotyczące oszustw. 17-latek przyznał się do ich popełnienia. Sprawa ma charakter rozwojowy, policjanci prowadzą dalsze czynności. Niewykluczone, że nastolatek usłyszy kolejne zarzuty. Przestępstwo oszustwa zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
Policjanci przypominają!
Oszustwo metodą "na BLIK-a" polega zazwyczaj na włamaniu się i przejęciu konta na portalu społecznościowym oraz wysyłaniu za pomocą komunikatora wiadomości i proszeniu znajomych właściciela konta o udostępnienie kodu BLIK. Osoba, logując się do swojego banku, musi wygenerować w aplikacji kod do płatności telefonem, a następnie przesłać go „znajomemu”.
Aby nie stać się ofiarą oszustów potwierdzajmy tożsamość „znajomych”, którzy piszą do nas przez komunikatory internetowe — najlepiej dzwoniąc bezpośrednio do takiej osoby. Przed zatwierdzeniem transakcji w aplikacji bankowości mobilnej sprawdźmy dane transakcji ponieważ oszust nie wypłaci pieniędzy wykorzystując kod, dopóki nie potwierdzimy transakcji w naszym telefonie. Do wszelkich wiadomości z prośba o pożyczkę pieniędzy podchodźmy z ostrożnością.