Dzielnicowi z Leska, na jednym z miejskich osiedli zatrzymali trzy nastolatki. Na widok policjantów 15-latki zaczęły dziwnie się zachowywać. W plecaku jednej z nich funkcjonariusze znaleźli 4,55 grama haszyszu oraz 0,73 grama meta amfetaminy. Nastolatki przyznały się, że chwilę przed przyjazdem patrolu, odurzały się haszyszem palonym w szklanej lufce. Według ich relacji to samo robiły w przerwach między lekcjami, kiedy chowały się za szkołą.
W toku prowadzonych czynności ustalono, że narkotyki 15-latce sprzedał 17-letni mieszkaniec powiatu leskiego. W jego domu policjanci znaleźli kolejne porcje narkotyków, w postaci marihuany i haszyszu. Nastolatek usłyszał zarzuty sprzedaży środków odurzających małoletnim oraz posiadania takich środków.
Za udzielanie narkotyków małoletnim grozi kara do 20 lat pozbawienia wolności.