Uczelniane obozy integracyjne to sposób na pierwszy krok dla przyszłych studentów.
Rafał Kołodziej, Samorząd Studentów Uniwersytetu Rzeszowskiego:
-Przez najbliższe dni nasi studenci będą mogli poznać kampus UR, będą mogli wziąć udział w bardzo ciekawych szkoleniach zorganizowanych przez naszych szkoleniowców, bardzo doświadczonych samorządowców jak i nauczycieli akademickich.
Od października na Uniwersytecie Rzeszowskim naukę na kierunku lekarskim rozpocznie Gabriela.
Gabriela Czyżowska, studentka:
-Przyjechałam z Warszawy, stwierdziłam, że Rzeszów to będzie bardzo dobra decyzja, bo też słyszałam wiele opinii dobrych o tym uniwersytecie, więc właśnie się na niego zdecydowałam.
Hubert wybrał fizjoterapię i razem z Gabrielą zdecydowali się wziąć udział w w tak zwanym adapciaku.
Hubert Borowiec, student:
-Stwierdziłem, że bardzo chętnie kogoś poznam i przeżyję coś ciekawego.
Uczestnicy obozu mają też zaplanowany wypad w Bieszczady. Samorząd Studencki Politechniki Rzeszowskiej adapciaka organizuje na Roztoczu. Start również odbył się w uczelni i jej kampusie.
Dominika Majda, Samorząd Studencki Politechniki Rzeszowskiej:
-Na adapciaku przede wszystkim chcemy pokazać, że studiowanie to też nie tylko sama nauka, ale także zabawa w wielu kołach naukowych, rozwijanie swoich pasji, pokażemy im także całe miasto, żeby już przyjeżdżając do tego Rzeszowa byli z nim zaznajomieni i mogli korzystać ze wszystkich atrakcji, które Rzeszów już teraz oferuje.
Przed studentami pierwszego roku szkolenia z etykiety studenckiej czy budowania marki własnej w Social Mediach, zobaczą też jak może wyglądać ich pierwsza sesja na studiach. Dowiedzą się, jak starać się o stypendium i jak zwracać się, i pisać maile do wykładowców.