„Większość pożarów lasów spowodowana jest przez człowieka, są to podpalenia bądź nieumyślne zaprószenia ognia. Lasy płoną także wskutek przeniesienia się ognia po podpaleniu traw na nieużytkach i polach” – powiedział rzecznik podkarpackich strażaków bryg. Marcin Betleja.
„O tym, że niedopałek papierosa może spowodować pożar wiedzą wszyscy, ale mało kto zdaję sobie sprawę, że parkując samochód w lesie można doprowadzić do pożaru. Bowiem rozgrzany kolektor samochodu na suchej ściółce może spowodować zapalenie się igliwia, a gdy odjedziemy po pewnym czasie może w tamtym miejscu może wybuchnąć pożar” – podkreślił strażak.
Wczoraj w Nowosielcu w powiecie niżańskim spłonęło prawie 30 hektarów nieużytków i poszycia leśnego. W akcji gaśniczej brało udział 12 zastępów państwowej i ochotniczej straży pożarnej. W akcji wykorzystano również samolot gaśniczy Dromader udostępniony przez Lasy Państwowe.
Po wielu gorących i suchych dniach zagrożenie pożarowe niemal w całym kraju, także na Podkarpaciu, osiąga najwyższy możliwy stopień.