Areszt za spowodowanie wypadku i ucieczkę z miejsca zdarzenia

2024-08-30
UDOSTĘPNIJ:
Areszt za spowodowanie wypadku i ucieczkę z miejsca zdarzenia (fot. ilustracyjna, pixabay)
Areszt za spowodowanie wypadku i ucieczkę z miejsca zdarzenia (fot. ilustracyjna, pixabay)
Trzy miesiące w areszcie spędzi 26-latek, który spowodował wypadek, nie udzielił pomocy poszkodowanemu i uciekł z miejsca zdarzenia – zdecydował sąd. Mieszkańca powiatu brzozowskiego kilka godzin po wypadku zatrzymali policjanci. Grozi mu do 18 lat więzienia.

Jak poinformował w piątek oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Brzozowie asp. Tomasz Hałka, do wypadku doszło w poniedziałek po godzinie pierwszej. Dyżurny policji dostał zgłoszenie, że w Bliznem, na drodze wojewódzkiej nr 886, audi uderzyło w słup elektryczny i drzewo.

„Po przybyciu na miejsce policjanci zastali tam mężczyznę i świadków. 25-latek z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala” – relacjonował asp. Tomasz Hałka.


Po kilku godzinach kryminalni ustalili, że samochód prowadził inny mężczyzna niż ten, który został ranny. Zatrzymali 26-letniego mieszkańca powiatu brzozowskiego.

„Mężczyzna przyznał się, że kierował audi i zaraz po zdarzeniu uciekł z miejsca wypadku” – dodał asp. Tomasz Hałka.

Sprawcy pobrano krew do badań na obecność alkoholu i substancji zabronionych. 26-latek trafił do policyjnego aresztu. Okazało się również, że samochód, którym jechali mężczyźni został zabrany bez wiedzy właściciela z jego posesji.


Policjanci przekazali akta sprawy do Prokuratury Rejonowej w Brzozowie. Sąd przychyli się do wniosku prokuratora i zdecydował, że sprawca wypadku najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.


26-latek usłyszał zarzut spowodowania wypadku drogowego, którego następstwem jest ciężki uszczerbek na zdrowiu, kierowania w stanie nietrzeźwości i zarzut krótkotrwałego użycia pojazdu. Odpowie również za ucieczkę z miejsca wypadku i nieudzielenie pomocy ofierze. Grozi mu do 18 lat więzienia. (PAP)

Źródło: