Do zdarzenia doszło przed jedną z restauracji w Przeworsku. To świadek, któremu poszkodowany mężczyzna opowiedział co się stało.
- Mówił, że podeszli do samochodu, otworzyli i zaczęli go bić i kopać, on się bronił, ale wsadzili go chyba z tyłu, był cały poobijany. On uciekł z samochodu bo oni mówili między sobą - „to co zadźgamy go i zakopiemy”.
Wcześniej mężczyźni pili razem alkohol. Poznali się tego samego wieczoru. W pewnym momencie dwaj 49-latkowie oskarżyli 71-latka o kradzież telefonu i zabrali mu kluczyki do auta. Pobity mężczyzna wykorzystał moment, kiedy kierowca zatrzymał samochód. Wtedy uciekł i zgłosił się po pomoc. W tym samym czasie rozdzwonił się telefon dyżurnego przeworskiej komendy.
Justyna Urban, Komenda Powiatowa Policji w Przeworsku - Odebrał kilka zgłoszeń z których wynikało, że po Przeworsku porusza się ford focus, a kierujący tym pojazdem stwarzał zagrożenie w ruchu drogowym oraz mógł być nietrzeźwy.
Kierowca został zatrzymany na ul. Piłsudskiego. 49-letni mieszkaniec powiatu tarnobrzeskiego miał 2,8 promila alkoholu.
- Podczas rozmowy z policjantami oświadczył, że pojazd nie jest jego własnością i ukradł go postronnej osobie.
Mężczyźni zostali zatrzymani.
Anna Mendyka, Prokurator Rejonowy w Przeworsku - Zarzuty, jakie zostały postawione mężczyznom to zarzuty pobicia, zaboru pojazdu w celu krótkotrwałego użycia oraz kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.
Przyznali się do stawianych zarzutów. Grozi im do 10 lat więzienia. Poszkodowany mężczyzna, 71-letni mieszkaniec woj. śląskiego. nie chciał dziś rozmawiać o tym, co się stało.