Do zdarzenia doszło w miejscowości Widełka k. Rzeszowa, gdzie na drodze krajowej nr 9 strażnicy graniczni z Rzeszowa - Jasionki zatrzymali do kontroli drogowej BMW na ukraińskich numerach rejestracyjnych.
Kierowca, 53-letni obywatel Polski, pokazał fałszywe ukraińskie prawo jazdy. Tłumaczył, że fałszywkę kupił w Ukrainie za 200 euro, bo stracił swoje prawo jazdy za spowodowanie kolizji drogowej pod wpływem alkoholu.
Mężczyzna przyznał się do popełnienia przestępstwa posłużenia się fałszywym dokumentem i zapłaci wysoką grzywnę. Sprawą kierowania pojazdu bez wymaganych uprawnień zajmie się policja.