[AKTUALIZACJA, godz. 11:00]
Po ulewie, jaka przeszła rano nad Rzeszowem, część ulic była nieprzejezdna. Na Alei Wyzwolenia woda zalała samochód. Straż pożarna pomagała kierowcy opuścić pojazd.
Do godz. 11:00 strażacy wyjeżdżali już do blisko 100 interwencji. W rejonie Rzeszowa, Sanoka, Krosna, Mielca i Przemyśla ponad 7 tys. odbiorców jest bez prądu.
[AKTUALIZACJA, godz. 8:40]
W Rzeszowie, w związku z porannymi silnymi opadami deszczu, na niektórych ulicach utworzyły się rozlewiska, co spowodowało bardzo duże korki i utrudnienia w ruchu. W powiatach rzeszowskim i krośnieńskim od rana było ponad 100 interwencji, polegających głównie na wypompowywaniu wody z zalanych obiektów.
Od wtorku Podkarpaccy strażacy usuwali połamane gałęzie, konary i drzewa, które spadły na drogi i linie energetyczne. Na 42 budynkach zerwane zostały dachy. Ponad 9 tys. odbiorców było bez prądu.
Do wtorku wieczorem najwięcej interwencji zgłoszono w powiatach dębickim i tarnobrzeskim - tam w gminie Grębów zanotowano 70 wezwań.
Jeszcze dziś obowiązuje ostrzeżenie II stopnia przed burzami, dotyczy powiatów: bieszczadzkiego, brzozowskiego, jarosławskiego, krośnieńskiego, a także leskiego, sanockiego, przemyskiego. Dla pozostałej części regionu obowiązuje ostrzeżenie I stopnia.