Protest leśników przed Urzędem Wojewódzkim w Rzeszowie

Konrad Dudek 2024-07-12
UDOSTĘPNIJ:
Protest leśników przed Urzędem Wojewódzkim w Rzeszowie
Około 200 leśników i przedstawicieli branży drzewnej protestowało przed Urzędem Wojewódzkim w Rzeszowie, przeciwko propozycjom rządu w sprawie zmian dotyczących zasad gospodarki leśnej. Te miałyby doprowadzić do degradacji lasów oraz utraty miejsc pracy. Podobne protesty zorganizowano dziś we wszystkich miastach wojewódzkich. w Polsce

Zamiast świętować w 100-lecie Lasów Państwowych, musimy protestować w obronie dorobku naszego i naszych poprzedników - mówili dziś leśnicy oraz właściciele zakładów i pracownicy branży drzewnej. Około 200 z nich przyjechało pod Urząd Wojewódzki w Rzeszowie.

Piotr Irzyk - Związek Leśników Polskich Regionu Krośnieńskiego:
"Praktycznie każdego dnia natrafiamy na medialne, negatywne informacje o polskich leśnikach, to głównie doniesienia o wycinkach, niszczeniu przyrody, wyrzynaniu puszcz, manipulowanie, zakłamywanie, oczernianie oraz przedstawianie nas w jak najgorszym świetle".

Protesty branży leśnej i drzewnej rozpoczęły się już w styczniu, po decyzji Ministerstwa Klimatu i Środowiska, ograniczającej na pół roku wycinkę drzew w 10 lokalizacjach w Polsce, między innymi na 4 tysiącach hektarów lasów w Bieszczadach, na terenie nadleśnictw: Bircza, Stuposiany, Lutowiska, Cisna i Rymanów.

Stanisław Kaczmarek - Związek Leśników Polskich:
"Można wypracować rozwiązanie, które zabezpieczy i ochronę przyrody i część terenów można wyłączyć jak najbardziej z gospodarki leśnej, ale można w ramach konsultacji pewne rozwiązania wypracować, żeby one nie dotykała aż takiej liczby osób".

Z tymi postulatami nie zgadzają się aktywiści przyrodniczy, których kilkuosobowa grupa także pojawiła się dziś przed Urzędem Wojewódzkim.

Łukasz Kawowski - Inicjatywa Dzikie Karpaty:
"Nas niepokoi to, że tutaj leśnicy przyszli w tym momencie zaprotestować przeciwko korzystnym zmianom, które na razie rząd deklaruje, że wprowadzi, jeśli chodzi o ochronę przyrody zarówno tutaj na Podkarpaciu w Bieszczadach, jak i na terenie całej Polski".

Leśnicy i pracownicy branży drzewnej chcą jednak wcześniej publicznej, merytorycznej i apolitycznej dyskusji ze stroną rządową. Dlatego na ręce wojewody podkarpackiej złożyli petycję z postulatami, które mają trafić do premiera.

Teresa Kubas - Hul - wojewoda podkarpacki:
"Proponuję wam, żebyście wybrali ze swojego grona przedstawicieli, jestem gotowa powołać taki zespół ds. leśnictwa, żebyśmy przy stole usiedli i rozmawiali o waszych problemach i szukali rozwiązania".

Według szacunków przedstawionych jeszcze w lutym przez naukowców z Polskiej Akademii Nauk podczas konferencji w Moderówce koło Krosna, propozycje rządu odnośnie zmian w gospodarce leśnej spowodują zmniejszenie podaży drewna o około 35 procent. To może oznaczać zmniejszenie zatrudnienia w całej branży leśno-drzewnej i jej otoczeniu nawet o 200 tys. osób w skali kraju.

Źródło:
TVP3 Rzeszów