teren leśnictwa Kulno to jedno z wielu miejsc, gdzie doszło do zniszczeń. Kompletnie zniszczona jest powierzchnia 14 hektarów. Podobnie jest w innych leśnictwach Wszędzie to skutek nawałnicy, jaka przeszła nad gminą Kuryłówka tydzień temu. Bardzo trudna jest inwentaryzacja strat.
Szacowanie strat z powietrza jest konieczne, bo w związku z ogromem zniszczeń w głąb lasu nie można się teraz dostać. Przy drogach ustawiono tablice z ostrzeżeniami.
Straty liczą także właściciele prywatnych lasów z Kulna i Brzyskiej Woli.
Jeśli chodzi o lasy państwowe, już ogłaszane są przetargi na usuwanie skutków kataklizmu. W miejscach zniszczonych przez burzę leśnicy w ciągu 5 lat muszą odtworzyć drzewostan.