Kazimierz Kucharzyk z Połomii od lat prowadzi szkółkę roślin ozdobnych. Wczoraj dwa razy jego gospodarstwo zostało zalane. Najpierw nad ranem i gdy wydawało się że najgorsze już minęło, po południu przyszła kolejna ulewa. A wraz z nią wezbrana woda z pobliskiego potoku. Teraz rodzina szacuje straty .
Mieszkańcy Połomi wczorajsze podtopienia łączą z budową drogi S19 na odcinku Babica - Jawornik i zmianami w odwodnieniu, które spowodowała inwestycja. Jedna z dróg lokalnych w Lubeni przypomina dziś rozjechaną wiejską drogę. Na pomoc mieszkającym przy nich rodzinom ruszyła gmina i strażacy z OSP.
Dorota Lubas, Urząd Gminy Niebylec - Na miejsce wysłaliśmy koparkę, żeby udrożniła tutaj przepusty, ponieważ z góry niosły tutaj gruz, kamienie, beton jak widać tam niżej No chcieliśmy w ten sposób też pomóc mieszkańcom.
Podobne działania trwają w wielu innych miejscach regionu. Samorządowcy deklarują udzielenie wsparcia osobom poszkodowanym przez wtorkowe ulewy. Wczoraj podkarpaccy strażacy do usuwania skutków burzy w naszym regionie wyjeżdżali prawie sto razy. Zajmowali się m.in. wypompowanie wody z zalanych domów i podwórek, a także usuwaniem z dróg połamanych gałęzi konarów i drzew. Najwięcej interwencji odnotowano w powiatach strzyżowskim i rzeszowskim.