Kilkudziesięcioletni, drewniany most już dawno nie spełnia standardów bezpiecznej komunikacji. Sześciotonowe ograniczenie nośności sprawia, że nie mogą tu kursować autobusy, ciężarówki i większość maszyn rolniczych. To coraz bardziej doskwiera mieszkańcom. Jest bardzo źle, ale wkrótce będzie lepiej.
Dobiega końca budowa nowego mostu. Mieszkańcy i kierowcy dojeżdżający tędy do pracy czy skracający drogę do węzła autostradowego wkrótce doczekają się przeprawy z prawdziwego zdarzenia. Zniknie więc problem z ograniczeniem dopuszczalnego tonażu, a kierowcy, piesi i rowerzyści będą mogli bezpiecznie poruszać się w obu kierunkach. Most będzie miał 90 metrów długości. Jest już prawie gotowy. Trwają ostatnie prace konstrukcyjne. Po nich wykonawca przystąpi do robót wykończeniowych.
To inwestycja powiatu przeworskiego. Jej koszt przekracza 10 milionów 200 tysięcy złotych. Część pieniędzy pochodzi z rządowego funduszu inwestycji lokalnych. Jest to kwota 8 mln złotych. Gmina Tryńcza i powiat po połowie złożyły się na brakujące 2 miliony 200 tysięcy złotych.
Most ma być gotowy do końca roku. Niewykluczone jednak, że kierowcy przejadą nim wcześniej.