Dyskusje o węźle w Ostrowie, toczą się od kiedy rozpoczęły się prace nad projektem autostrady A4. Ostatecznie węzeł w tym miejscu nie powstał. Kierowcy, jadąc do Ropczyc, muszą zjechać w Dębicy lub Sędziszowie. To duży błąd, który teraz chcemy naprawić - mówił marszałek Władysław Ortyl.
W normalnych warunkach to Generalna Dyrekcja powinna realizować tego typu inwestycję, ale w związku z tym, że węzeł będzie połączony z drogą wojewódzką, podjął się tego samorząd. Co ma też przyspieszyć prace. W ramach prac projektowych opracowano trzy warianty zjazdów.
Zakończenie tej inwestycji jest planowane na 2027 rok. Wcześniej ma się zakończyć rozbudowa
odcinka drogi wojewódzkiej z Ostrowa do Ropczyc, wraz z budową wiaduktu nad linią kolejową nr 91 w Ropczycach oraz mostu nad Wielopolką w Ostrowie. W tym przypadku, Podkarpacki Zarząd
Dróg Wojewódzkich ma już pełną dokumentację - po ogłoszeniu przetargu okazało się jednak, że na realizację zadania brakuje ponad 40 milionów złotych. Możliwe jest też ogłoszenie trzech odrębnych przetargów: na wiadukt, na most i na remont drogi. Priorytetem jest wiadukt, ze względu na stan techniczny istniejącego. To ważne szczególnie dla przedsiębiorców w tym regionie.
Marszałek województwa zapowiedział też, że w kolejnych latach planowana jest modernizacja całej drogi nr 986, co będzie szczególnie ważne po wybudowaniu węzła w Ostrowie. Wówczas natężenie ruchu na tej trasie z pewnością wzrośnie.