W momencie przybycia na miejsce straży pożarnej ogniem objęta była hala, w której składowane były łatwopalne wyroby z wikliny, drewno i materiały niezbędne do produkcji. W magazynie znajdowały się także butle z gazem LPG i sprężonym powietrzem.
Gaszenie pożaru i dogaszanie pogorzeliska trwało całą noc.