Walka o rajdowe mistrzostwo Polski była ekscytująca. Dwa dni przed startem w Świdnicy okazało się, że ostatnia runda sezonu rajd w słowackich Koszycach nie odbędzie się ze względu na stan wyjątkowy, wprowadzony przez naszych sąsiadów i sprawa tytułu musiała się rozstrzygnąć na trasach w Górach Sowich. Pierwszą część rajdu lepiej pojechał lider cyklu Fin Jari Huttunen, ale rzeszowski kierowca Grzegorz Grzyb kontrował na niedzielnych oesach gdy lepiej dobrał opony uwzględniając zmienna warunki pogodowe.
Grzyb był liderem po 6 odcinku specjalnym ale potem rywal z Finlandii zaczął odrabiać straty. Na ostatniej próbie przebił jednak opona i stracił do Grzegorza niemal 20 sekund. Grzyb triumfował w Rajdzie ciesząc się na mecie z okazałego jubileuszu to był jego trzechsetny start w karierze. Ale tytuł mistrzowski wpadł w ręce Jari Huttunena, który w całym sezonie był lepszy w sumie o 8 punktów. W 23-letniej karierze Grzegorza to jest jego trzeci tytuł wicemistrza kraju w klasyfikacji generalnej. Dwukrotnie był także mistrzem Polski.