Henryk Jaskuła urodził się w Radziszowie, po studiach razem z żoną i córkami przeprowadził się do Przemyśla. Z zawodu był elektrykiem, ale jego największą pasją było żeglarstwo. Po zdobyciu odpowiedniego doświadczenia, wyruszył w rejs życia.
20 maja 1980 roku Henryk Jaskuła przybił do Portu w Gdyni, gdzie był owacyjnie witany przez setki osób. Tak zakończył się trwający 344 dni rejs dookoła świata. Schodząc z pokładu Daru Przemyśla żeglarz przywitał zebranych słowami: Polsko kochana, twój syn powrócił. Henryk Jaskuła płynął wokół Przylądka Dobrej Nadziei, okrążył od południa Australię i Nową Zelandię, następnie Amerykę Południową wokół przylądka Horn. Łącznie pokonał 31 729 mil morskich - wówczas był to najdłuższy rejs samotnego żeglarza dookoła świata. Rekord pobił o jeden dzień. Kapitan nie miał na jachcie ani radiostacji, ani tratwy ratunkowej.
Za rozsławienie dobrego imienia polskiego żeglarstwa i polskich stoczni w świecie, kapitan Henryk Jaskuła został odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, a za całokształt dokonań żeglarskich został nagrodzony Super Kolosem. Był też honorowym obywatelem Przemyśla.