W tej sztuce historia miłości pisarza do Małgorzaty przeplata się z opowieścią o wizycie szatana. W postać Wolanda, który wraz z tajemniczą świtą przybywa do Moskwy i zmienia życie jej wpływowych mieszkańców, wcielił się Krzysztof Boczkowski. Rzeszowska inscenizacja może stać się okazją do odkrycia tekstu Bułhakowa na nowo. Twórcy spektaklu pytają też o znaczenie wolności, prawdy, zła i duchowości w życiu człowieka. W roli Małgorzaty zobaczymy Dagny Ciporę.
Z sześciu przekładów powieści "Mistrza i Małgorzaty" Michaiła Bułhakowa, jakie ukazały się w ciągu 50 lat reżyser Cezary Iber wybrał tłumaczenie rodziny Przebindów związanej z Krosnem. To historia nie tylko o zniewolonej totalitarnym absurdem Rosji. Na scenie oglądamy aktorów z Wrocławia, Rzeszowa i Krakowa, w sumie dwadzieścia jeden osób, m.in. Adam Mężyk, Robert Żurek, Żaneta Homa i Waldemar Czyszak. Przedstawienie wzbogacają m.in. elementy teatru lalkowego. Do współpracy reżyser zaprosił też znanych i nagradzanych twórców teatralnych m.in. scenografów - Roberta Rumasa i Tomasza Brzezińskiego.
"Mistrz i Małgorzata" jest 555. premierą w historii Teatru im. Wandy Siemaszkowej.