Najtrudniejsza sytuacja jest w Sądzie Rejonowym w Rzeszowie, gdzie na 211 pracowników zwolnienia chorobowe wzięły 132 osoby. Tylko w środę odwołano z tego powodu 96 rozpraw na 147 zaplanowanych rozpraw. Na zwolnieniach L4 przebywają też pracownicy sądów rejonowych w Strzyżowie - to 17 na 20 pracowników, Łańcucie - tam na chorobowym przebywa 16 z 30 osób oraz w Przeworsku, gdzie 27 na 32 zatrudnionych wzięło zwolnienia lekarskie.
Do protestu dołączyli też pracownicy sądów okręgowych w Krośnie i Rzeszowie. Pracownicy sądów, którzy na co dzień zajmują się między innymi przygotowaniem rozpraw i protokołowaniem - od poniedziałku przechodzą na L4. W ten sposób protestują domagają się podwyżki tysiąca złotych, wypłacanej już od przyszłego roku.