Architekturę sceny dopasowano do drewnianych altan, wzniesionych 2 lata temu na skwerze nad Czarnym Potokiem. Teraz będą pełniły rolę zadaszonej widowni. Powstanie amfiteatru jest nawiązaniem do kulturalnych tradycji rymanowskiego uzdrowiska z lat międzywojennych. Zadaszenie sceny ma kształt odwróconego liścia lipy. Wnęka wykładana jest grubą warstwą sprasowanego korka w celu uzyskania właściwej akustyki. Są też kulisy, a pod sceną garderoby i zaplecze dla artystów. Wszystko ma być gotowe na drugą niedzielę sierpnia. Koszt inwestycji to milion 300 tysięcy złotych. Pieniądze w całości pochodziły z gminnej kasy.